Warszawa | II Festiwal Kultury Mazowsza
04-09-2024
Festiwal Kultury Mazowsza już za nami, a wspomnienia tego wyjątkowego dnia wciąż są żywe! 31 sierpnia, od samego południa, teren Multimedialnego Parku Fontann tętnił życiem – warsztaty taneczne i rękodzielnicze, prowadzone przez Centrum Folkloru Polskiego "Karolin", przyciągnęły wielu entuzjastów polskiej tradycji, którzy z pasją poznawali tajniki naszej kultury.
Wieczorem Park Fontann wypełnił się muzyką, gdy na scenie pojawił się Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca "Mazowsze". Soliści, chór, balet i orkiestra pod mistrzowską dyrekcją Jacka Bonieckiego nie tylko zabrali nas w podróż po najpiękniejszych zakątkach Polski, ale także zaprezentowali wiązankę hitów polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej. Gościnnie z "Mazowszem" wystąpił Marcin Jajkiewicz. To niezwykłe widowisko, pełne energii, barw i młodzieńczego entuzjazmu, oczarowało publiczność.
Wielką radość sprawiła nam wszystkim obecność na koncercie Ireny Santor, dla której "Mazowsze" zawsze było i jest domem, gdzie rozpoczęła się jej piękna kariera.
Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami – to dzięki Wam ten dzień był naprawdę magiczny!
Mazowsze serce Polski - jak zawsze na medal!
Fot: K. Sitkowski, B. Lichocki
Wieczorem Park Fontann wypełnił się muzyką, gdy na scenie pojawił się Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca "Mazowsze". Soliści, chór, balet i orkiestra pod mistrzowską dyrekcją Jacka Bonieckiego nie tylko zabrali nas w podróż po najpiękniejszych zakątkach Polski, ale także zaprezentowali wiązankę hitów polskiej i zagranicznej muzyki rozrywkowej. Gościnnie z "Mazowszem" wystąpił Marcin Jajkiewicz. To niezwykłe widowisko, pełne energii, barw i młodzieńczego entuzjazmu, oczarowało publiczność.
Wielką radość sprawiła nam wszystkim obecność na koncercie Ireny Santor, dla której "Mazowsze" zawsze było i jest domem, gdzie rozpoczęła się jej piękna kariera.
Dziękujemy wszystkim, którzy byli z nami – to dzięki Wam ten dzień był naprawdę magiczny!
Mazowsze serce Polski - jak zawsze na medal!
Fot: K. Sitkowski, B. Lichocki
1/51
